1/21/2014

Yankee Candle Lovely Kiku

"Lovely Kiku to zapach pięknie rozkwitającej chryzantemy, połączony z otulającą wanilią i doprawiony wonią kwitnącej wiśni."
Tak opisuje ten zapach producent. Co myślę o nim ja?



Z czym kojarzą Wam się chryzantemy? Mi oczywiście ze Świętem Zmarłych, chwilą zadumy, blaskiem palonych zniczy. Ale też z słodkim, miodowym zapachem.

Ciekawostki (źródło Wikipedia):

  • Złocista chryzantema o szesnastu płatkach jest herbem cesarzy Japonii.
  • W Japonii obmywano się w rosie zebranej z kwiatów chryzantemy, wierząc, że zapewni to zdrowie i długowieczność.
  • Pierwszą pisemną wzmiankę o chryzantemie znaleziono w pismach Konfucjusza.
  • Nazwa pochodzi od greckiego słowa chryzos (złoto).

Dodatkowo, według producenta, powinniśmy wyczuć zapach wanilii i kwitnącej wiśni. Brzmi wybornie!

Niestety tylko brzmi. Zapach Yankee Candle Lovely Kiku nie przypadł mi do gustu. Jest mdły i wywołuje ból głowy. A szkoda, bo zostawiłam go sobie na koniec z przekonaniem, że będzie to najładniejszy z zapachów, a wyszło na odwrót. Nie wyczułam ani zapachu chryzantem, ani wanilii, ani kwiatu wiśni.
A może zbyt wiele od niego oczekiwałam???

To, że zapach mi nie odpowiada nie znaczy, że nie spodoba się komuś innemu. Np. Siostry Glam (które uwielbiam!) bardzo ten zapach polubiły:
https://www.youtube.com/watch?v=hLwyGoOK6kA


Zapach miałam okazję poznać dzięki współpracy z yankeestore.pl

yankeestore.pl

                                                                                      Monika

49 komentarzy:

  1. na pewno bardzo fajnie pachnie :)
    zapraszam na konkurs,, 100zl do wygrania na zakupy :)
    https://www.facebook.com/photo.php?fbid=228801603910575&set=a.174149286042474.6720.174140319376704&type=1&theater&notif_t=photo_comment

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że zapach Cię zawiódł. Ja go mnie miałam, ale miałam zamiar kupić i teraz już sama nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy, jakie zapachy lubisz. Jeśli coś na pogranicy hmmm.. mydła i płynu do płukania tkanin z kwiatowym polotem - będziesz zadowolona.
      Każdy nos jest inny i zapach, który niekoniecznie przypadł mi do gustu, może okazać się czyimś ulubieńcem.

      Usuń
  3. Szkoda, że się nie spisał, tym bardziej, że liczyłaś na niego :( Miałam tylko Pink Sands, jako wygraną w rozdaniu, ale za to bardzo mi się ten zapach spodobał. Pewnie bym non stop miała u siebie jakiś wosk, gdyby były dostępne stacjonarnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak sądzę, to zestawienie nie przypadłoby mi gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba w końcu i ja będę musiała się w nie zaopatrzyć. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie chciałam napisać, że w Twoim domu pachnie cmentarzem :D Dobrze, że mnie YC nie jarają inaczej brałabym ten zapach z czystej ciekawości :D

    OdpowiedzUsuń
  7. mi też nie spodobałby się ten zapach

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi zapachy YC (jak zakupię w ciemno z Allegro) średnio się podobają, chyba jak będę miała możliwość to stacjonarnie zakupię np. w Trójmieście.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koniecznie odwiedź stoisko yankeestore w CH Riviera w Gdyni - na pewno znajdziesz zapachy, które polubisz :)

      Usuń
  9. w sumie to jest chyba najlepsze w YC że każdy odbiera inaczej ich zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja mam sampler o tym zapachu ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie teraz wypalam kiku i nie mogę skończyć. Co prawda, jak się dobrze wwącham, to chryzantema jest wyczuwalna, ale mdłości i ból głowy u mnie również wywołuje, dlatego pilnuję, żeby szybko kończyć topienie, bo tak do 5 minut w zupełności wystarcza i obywa się bez przykrych konsekwencji :)

    OdpowiedzUsuń
  12. od takich zapachów głowa mnie boli, ale z checia bym powąchała jak pachnie :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapach, który kojarzy się z świętem Wszystkich Świętych raczej nie jest w stanie zawładnąć moim sercem.

    OdpowiedzUsuń
  14. tak myślałam, że będzie średniawy, samo opakowanie nie przypadło mi do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Aż trudni to napisać taki szał na te świeczki I woski a Ja raptem jedną swieczke mialam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. pewnie skusiłby mnie sam obrazek na wosku :) ale opis zapachu niestety zupełnie mi nie odpowiada - nie lubię takich dusznych, słodkich zapachów :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem bardzo ciekawa tego zapachu. Myślę, że spodobałby mi się ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja też nie lubię mdłych zapachów, więc nie dziwię się, że nie przypadł Ci do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  19. ja jestem bardzo wrazliwa na zapachy i czesto przy woskach az mnie mdli dlatego zaufam twojej opinii i sie nie skusze:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak wąchałam ten zapach w sklepie to też nie przypadł mi do gustu więc nie zdecydowałam się na zakup żadnego nowego zapachu.

    OdpowiedzUsuń
  21. To tak samo jak mnie... migrena od zapachu... szkoda że Ci nie przypasował...

    OdpowiedzUsuń
  22. nie lubię mdłych zapachów ;będę wiedziała, aby go nie wybierać

    OdpowiedzUsuń
  23. No niestety, nie wszystkie zapachy YC są godne uwagi i polecenia. Tego zapachu nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  24. jestem ciekawa czy by mi ten zapach się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  25. nie przepadam za takimi słodko-kwiatowymi zapachami, więc mnie także przyprawiłby o ból głowy...

    OdpowiedzUsuń
  26. Nosy mają różne nastawienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. szkoda,że żadnego z tych zapachów nie wyczuwasz,bo wiśnia i wanilia byłaby ciekawym zapachem

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja też nie koniecznie ten zapach polubiłam, ale zazwyczaj kwiatowe zapachy nie są dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Mnie się zapach spodobał, odrobinę podobny do Pink Lady Slipper. Jak dla mnie pachnie bardziej kobiecymi kosmetykami niż kwiatami. Kupiłabym ponownie, ale nie jest dostępny w Stanach.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ulala, świetne rzeczy! :) Niech się dobrze zużywają :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie jakiś ślad - dzięki niemu łatwiej trafię do Ciebie.

Reklamy, komentarze typu "obserwujemy?" etc - na to nawet nie wysilaj klawiatury.

Copyright © 2014 Mix Of Life... , Blogger