1/22/2014

Tołpa: botanic, czarna róża. Regenerujący peeling-masaż do ciała

Tak, jak Romeo kocha Julię, Garfield lasagne a mohery ojca dyrektora, tak ja kocham ten peeling.

Mowa o peelingu z serii botanic, czarna róża. Otrzymałam go na warsztatach makijażu, o których pisałam TU.


Wszelkie informacje producenta znajdziecie TU.

Opakowanie:

Plastikowy, zakręcany pojemnik. Dodatkowo było wieczko, które gwarantowało, że nikt peelingu przed nami nie otwierał.
Opakowanie jest przezroczyste, grafika utrzymana w charakterystycznym dla Tołpy stylu, a kolorystyka dla tej serii to ciemny fiolet i szarość.
Na etykietce zajdziemy informacje od producenta, link do których znajdziecie powyżej.
Oprócz tego znajdziemy informacje o pojemności (180g), dacie ważności oraz  informację, że peeling po otwarciu jet ważny 3 miesiące.




Skład:

Ethylhexyl Stearate, Sea Salt, Salt, Silica, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Polysorbate 20, Parfum, Peat Extract, Rosa Hybrid Flower Extract, Propylene Glycol, Aqua.

Zapach:

Tu zaczęła się miłość. Zapach to istna bajka. Słodycz, słodycz i jeszcze raz słodycz. A do tego jeszcze więcej słodyczy. Ale nie jest to słodycz mdła, wręcz przeciwnie - jest orzeźwiająca, pobudzająca zmysły.

Kolor i konsystencja:

Peeling ma kolor brudnej bieli (ale "to nie jest klasyczne ecru" ;) )
Konsystencja? Hmmm najlepiej bym określiła jako galaretka wymieszana z grubą solą i olejkiem. Przyjemnie się rozprowadza. Drobinki są wyraźne.


Działanie:

To przecież najważniejsze!
Peeling okazał się peelingiem doskonałym. Jest dobrym zdzierakiem, zostawia skórę gładką, czyli spełnia zdecydowanie swoje przeznaczenie. Dodatkowo przyjemne doznania potęguje, wcześniej już wspomniany, słodki zapach.
Nie na darmo kosmetyk ma w nazwie słowo "masaż". Olej makadamia powoduje, że nasza skóra jest natłuszczona (ale delikatnie -inaczej bym się z peelingiem nie polubiła, bo ja strasznie wybredna w tej kwestii jestem), a masaż nim sprawia, że skóra jest wygładzona, zregenerowana.


Po rozsmarowaniu -widać drobinki.

Podsumowując:

Jeśli lubisz mieć wygładzoną skórę, miłą w dotyku, jeśli lubisz kosmetyki, których zapach i działanie są rajem dla zmysłów, to regeneracyjny peeling-masaż do ciała Tołpa z serii botanic czarna różą będzie strzałem w 10!

Kosmetyk kosztuje 36,99zł, co jest troszkę za wysoką ceną, ale teraz można go kupić w promocji za 25,89zł i ta cena wiele bardziej mi się podoba.

Dostępny np. TU



Zdecydowanie polecam!

                                                                                       Monika                                

45 komentarzy:

  1. szkoda, że cena dość wysoka, nawet ta promocyjna nie jest na kieszeń studenta, bo inaczej kupiłabym napewno :) poszukuje peelingu idealnego :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie póki co to najlepszy peeling jaki miałam :)

      Usuń
  2. nie rozumiem dlaczego kosmetyki Tołpy mają takie krótkie terminy po otwarciu, tylko 3 miesiące, ostatnio miałam krem do rąk i też 3 miesiące

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana krótkie terminy dlatego, że są to kosmetyki naturalne, nie zawierają żadnych szkodliwych dodatków, które wpływają na wydłużenie czasu przydatności.

      Usuń
  3. Ja bym pewnie przepadła własnie dla zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dość ciekawie się prezentuje, ale cena nawet w promocji za wysoka - jak dla mnie.. Ale coś za coś.. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. zapewne też byłby to mój ulubieniec! rozmarzyłam się totalnie czytając twoją opinię

    OdpowiedzUsuń
  6. Wydaje się być ideałem ;) Może kiedyś się na niego skuszę, bo naprawdę zachęciłaś mnie tą recenzją ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. fajny, ja mam okazję testowac ich kosmetyki i ogromnie podobają mi się opakowania ;-)


    zapraszam do mnie na rozdanie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie miałam żadnego peelingu od Tolpy :) skoro jest tak dobry muszę się na niego skusić :) lubię dobre zdzieraki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja ostatnio romansuje z peelingiem od Orientany, ale przyznam iż zakochałam się w produktach Tołpa po wypróbowaniu kremu-musu do kąpieli i pod prysznic i rewitalizującego mleczka-olejku z serii spa eco, vitality.

    OdpowiedzUsuń
  10. Według mnie wszystkie produkty z tej firmy są dobre

    OdpowiedzUsuń
  11. Opis brzmi zachęcająco. Miałam kiedyś ich peeling- maskę i też byłam zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wieczko bardzo mi się podoba. Czuję się skuszona, ale mam pewien uraz do solnych peelingów od czasów Daxa, który zranił moją skórę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyżby solna Perfecta?? najgorszy peeling jaki miałam. Temu z Tołpy nie dorasta nawet do pięt!

      Usuń
  13. Czuję się bardzo skuszona tym peelingiem, olejek Macadamia bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Konsystencja i efekty kuszące, gdyby nie ta cena :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Słodycz! O tak, na zimne dni uwielbiam takie zapachy, działają świetnie nie tylko na nosek ale i na podświadomość, otulają, rozgrzewają, nastrój poprawiają ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. tak chwalisz, że aż się skuszę, gdy spotkam ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubię firmę Tołpa, większość kosmetyków się u mnie sprawdza. Tego wcześniej nie widziałam, ale zapach baaardzo mnie zainteresował. Marzy mi się! Na pewno kiedyś wpadnie w moje ręce, z Twojego opisu widzę, że jest nawet wart tej swojej ceny :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mhmm lubię jak tego typu kosmetyki ładnie pachną :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Widzi mi się ten peeling :) Tołpa ma fajne produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj ale ochoty narobiłaś na takie cudo. Bardzo zachęca mnie i zapach i działanie i generalnie Twoje zachwyty :)

    OdpowiedzUsuń
  21. pokochałam ten piling od pierwszego użycia *.*

    OdpowiedzUsuń
  22. Z Tołpy miałam kremy do twarzy i pod oczy i są świetne ;) peelingu nie, ale narobiłaś mi ochoty na niego ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie miałam nic z Tołpy, fajnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Cóż za porównanie na początku posta :D Przyjrzę mu się bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  25. ale mi narobiłaś ochoty na ten peeling :D

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie jakiś ślad - dzięki niemu łatwiej trafię do Ciebie.

Reklamy, komentarze typu "obserwujemy?" etc - na to nawet nie wysilaj klawiatury.

Copyright © 2014 Mix Of Life... , Blogger